Krzysztof Kowalewski

reportaż ślubny

Z Krzyśkiem znamy się wiele lat. Zgłębialiśmy razem sekrety mechatroniki 🙂 Krzysztof jest właścicielem firmy 3FILM, filmowcem oraz świetnym fotografem ślubnym. Odkąd pamiętam zawsze tętnił kreatywnością i widać to doskonale na jego zdjęciach czy filmach. Zawsze ciekawił mnie temat wyjazdów z Parą Młodą na plener w odległe strony. Śledząc fanpage 3FILM nie raz widziałem ich piękne zdjęcia, czy to z białymi klifami, czy majaczącymi w oddali szczytami gór.
Dzisiaj zapytamy Krzyśka o szczegóły jego pracy na wyjeździe 🙂
PS. Fotka Krzyśka, którą widzicie na górze jest zrobiona przez Mateusza Majewskiego.

Krzychu, kilka zdań na początek. Kim jesteś? Czym się zajmujesz?

Jestem Krzysiek. Mąż i ojciec. Filmowiec i fotograf. W tym roku obchodzę dzisięciolecie pracy zawodowej. Sześć lat temu założyłem 3FILM. Jako firma realizujemy projekty filmowe i fotograficzne. Nasi klienci to firmy, organizatorzy eventów, samorządy i osoby prywatne w tym Pary Młode, które powierzają Nam uwiecznienie pięknych chwil w dniu swojego ślubu.

Jak długo zajmujesz się fotografią ślubną?

Fotografią ślubną zajmuję się od pięciu lat. Filmem ślubnym troszkę dłużej.

Tematem naszego wywiadu są wyjazdy z Parą Młodą.
Zawsze mnie ciekawiło kto odpowiada za transport i logistykę?

Decyzję o tym gdzie jedziemy na sesję plenerową podejmuje Para Młoda. Oczywiście mogę coś podsunąć, podpowiedzieć, wskazać kierunek ale to oni decydują. To w końcu ich zdjęcia i film. Jeżeli Nowożeńcy decydują się na plener wyjazdowy to po ich stronie leży logistyka i transport.

Czy wcześniej planujesz swoje kadry przed wyjazdem czy raczej idziesz na żywioł już na miejscu? 

Przygotowuję się w miarę możliwości. Przeglądam Instagram i Pinterest żeby wiedzieć chociaż po części z czym będziemy mieli do czynienia w nowym miejscu. Robię rozpoznanie topografii terenu, sprawdzam prognozy pogody i strefy lotnicze w okolicy aby móc wcześniej załatwić sobie zgody na lot dronem. Ale jest też miejsce na improwizację. Często zbaczamy ze szlaków, wjeżdżamy tam gdzie wydaje Nam się, że może być ciekawie choć nikt z Nas nie wie co spotkamy za kolejną górką. Musimy pamiętać, że taki wyjazd dla Nas i dla Pary Młodej to oprócz pięknych ujęć również fajna przygoda i mnóstwo śmiechu.

Który wyjazd wspominasz najlepiej?

Pewnie się nie zdziwisz ale nie wskażę jednego ulubionego bo każdy jest inny i z każdym mam piękne wspomnienia.
To co jest w Nich szczególne to integracja z Naszymi Parami Młodymi. To niezwykłe uczucie kiedy relacja biznesowa zamienia się w relację przyjacielską. Podczas takiego wyjazdu spędzamy dużo czasu na rozmowach, dzielimy się wspomnieniami i drinkujemy wieczorami w hotelach 😊 To jest super. Poznajemy historię życia Naszych Par Młodych, ich plany na przyszłość. Z drugiej strony mamy świadomość, że taki wyjazdowy plener kosztował Naszych klientów dużo czasu i trochę pieniędzy dlatego chcemy z takiej wycieczki wycisnąć jak najwięcej. Wstajemy często wcześnie rano żeby starczyło Nam czasu na transport w miejsca, które sobie zaplanowaliśmy plus te o których jeszcze nie wiemy, że je odwiedzimy 😊
a pracę kończymy po zachodzie słońca i choć bywa, że zmęczenie ścina z nóg to satysfakcja z wykonanej roboty wynagradza wszystko.

Co podczas plenerów wyjazdowych najmocniej Cię zaskoczyło?

Najbardziej zaskakującym okazała się popularność samej idei plenerów wyjazdowych. To wyglądało trochę tak, że od momentu pierwszej podróży kolejne Pary widząc Nasze prace i słuchając opowieści o plenerach za granicą zarażały się tą zajawką i choć wcześniej takiego tematu nie było to okazywało się, że bardzo chciały jechać gdzieś dalej i przeżyć fajną przygodę ale chyba wydawało im się, że samo pytanie o wyjazd plenerowy jest nie na miejscu.
Nic bardziej mylnego 😊 Dla wszystkich, którzy się krępują o to zapytać, z góry odpowiadam:
„Uwielbiamy podróżować. Jedźmy razem w fajne miejsce.” 😊

Największe marzenie podróżnicze? Gdzie najbardziej chciałbyś robić plener ślubny?

Dużo tego. Świat jest piękny. Marzą mi się Bałkany. Tam jest niezwykły klimat. Zdjęcia stamtąd mogłyby być naprawdę mocne. Lista wymarzonych miejsc jest długa: Mikronezja, Japonia, Góry Stołowe. Ale również w Polsce sporo jest miejsc, w których nie byłem a bardzo bym chciał jechać tam z Młodymi: Rudawski Park Krajobrazowy i Słowiński Park Narodowy otwierają moją listę życzeń 😊

Jaki sprzęt ze sobą zabierasz? Aparaty, obiektywy, lampy, wyzwalacze?

Dwa aparaty, klika akumulatorów, ładowarka, jedna lampa, trzy obiektywy, blenda i dron. To zestaw, który wystarczy do zdjęć. Gdy realizujemy jeszcze film bagaż zwiększa się o gimbala i jedną puszkę z obiektywem. Nie ma co przesadzać z balastem bo czasami trzeba z tym całym ładunkiem zrobić nawet kilkanaście kilometrów na własnych nogach.

Powiedz nam gdzie szukasz inspiracji? Czy masz jakichś idoli fotograficznych? 

Śledzę w internecie kilku znakomitych fotografów z Europy i Świata. Są oni dla mnie kopalnią inspiracji. I może teraz Cię zaskoczę ale raczej nie są to fotografowie ślubni choć obok kilku nazwisk nie mogłem przejść obojętnie – Fer Juaristi, Pablo Laguia czy Kirsty Mackenzie to fotografowie ślubni, których zdjęcia do mnie przemawiają i dobrze się czuję gdy je oglądam.

Ale również w Polsce mamy wybornych mistrzów fotografii a z niektórymi z Nich miałem nawet przyjemność wspólnie pracować na ślubach i wspomnę w tym miejscu chociażby laureata nagrody Grand Press Photo – Jacka Waszkiewicza, którego styl pracy jest naprawdę niezwykły i bardzo inspirujący. Dodatkowo można mnie spotkać na różnego rodzaju warsztatach fotograficznych lub filmowych w różnych miastach Polski. Lubię spotykać się z innymi koleżankami i kolegami z branży. Wymiana doświadczeń procentuje w pracy zawodowej a zdobyte kontakty poszerzają horyzonty i kończą się nowymi zleceniami.

Czy możesz uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić czy masz już zaplanowaną jakąś niestandardową lokalizację?

Dwa dni podpisałem umowę z Parą Młodą, która już zadeklarowała mi że na pewno pojedziemy na plener do Torunia. Cieszy mnie to ogromnie bo nigdy w Toruniu nie byłem 😊 Inna Para tak dużo mówiła ostatnio na spotkaniu o Islandii, że choć żadne deklaracje jeszcze nie padły to prewencyjnie zacząłem już szukać w internecie inspiracji islandzkich co by mnie nie zaskoczono w ostatniej chwili 😊 I jeszcze jeden otwarty temat pleneru w Niemczech ale na tym kończę bo jak wszystko wyśpiewam to nie będzie niespodzianki dla odwiedzających 3FILM.PL

Dziękuję bardzo za kawał dobrej roboty! Jeżeli chodzi o Toruń to polecam gorąco! Starówka i Bulwary Filadelfijskie to miejsca, które radzę od razu zaznaczyć na liście do odwiedzenia 🙂 Miałem okazję troszkę tam pomieszkać i zwiedzić to i owo 🙂 Muszę też przypomnieć, że jeżeli chodzi o filmy z drona to ciężko mi przychodzi znalezienie w głowie kogoś kto w okolicy robiłby to lepiej niż Ty 😀 Jestem niemal pewny, że już niedługo znów Cię pomęczę o jakiś artykuł na ten temat. Oczywiście z galerią 🙂 Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia!